Już wcześniej pisaliśmy o tym, jak japońska giełda Coincheck zamierza rozwiązać problem z ogromną kradzieżą, która miała miejsce w styczniu 2018 roku. W planie był zwrot środków wszystkim poszkodowanym użytkownikom. Dziś giełda ogłosiła, że wkrótce to nastąpi.
Giełda Coincheck w Tokio ogłosiła dziś, że zwróci środki użytkownikom, którzy zostali poszkodowani w kradzieży NEM w styczniu. Łączna szkoda wynosi 530 milionów USD. W dzisiejszym oświadczeniu zostało podane, że Coincheck rozpocznie rekompensatę straty swoich klientów już z końcem przyszłego tygodnia.
Nieznane są pozostałe szczegóły, ale CEO Koichiro Wada i COO Yusuke Otsuka na dzisiejszej konferencji prasowej powiedzieli, że dalsze informacje zostaną ujawnione w ciągu najbliższych dni.
Zarząd potwierdził masową kradzież 526 milionów tokenów NEM, których wartość w tym czasie wynosiła ponad 530 milionów USD. To wydarzenie miało miejsce 26 stycznia i jest największą kradzieżą kryptowalut w historii. Po odwołaniu tymczasowej blokady wypłat w lutym, klienci wypłacili z giełdy 40,1 mld jenów (372 mln USD) w ciągu jednego dnia. Giełda potwierdziła, że każdy skradziony token zostanie zrekompensowany kwotą o wartości 88 jenów (0,83 USD).
Japoński Financial Services Authority (FSA), który pełni rolę krajowego regulatora finansowego potwierdził, że w dniach po kradzieży jego działania monitorujące zostały nasilone. Chodziło w głównej mierze o wewnętrzną inspekcję giełdową prowadzoną na miejscu.
Zgodnie z nowymi przepisami, które od kwietnia 2017 roku traktuje Bitcoina jako metodę płatności, japońskie giełdy mają obowiązek zarejestrowania się w FSA i przestrzegania określonych reguł działania. Szesnaście z 32 giełd zostało zarejestrowanych, Coincheck miał zarejestrować się między drugą połową. W międzyczasie FSA zakończyło pierwszy etap dochodzenia i jest na etapie przygotowania innych środków, które mogą objąć również zakaz dalszych działań.
Coincheck jednak nadal nalega na uzyskanie licencji FSA, mimo że dziś otrzymał zalecenie ulepszenia biznesu (business improvement order). Zarząd giełdy potwierdził, że w ciągu następnego tygodnia planują kontynuować handel niektórymi kryptowalutami jednocześnie kładąc nacisk na to, że hakerzy uzyskali dostęp do komputera personelu giełdy przy pomocy szkodliwego oprogramowania (malware).
Nie przegap nowych wiadomości ze świata cyfrowych walut i zasubskrybuj powiadomienia, używając ikony dzwonka w lewym dolnym rogu. Nie zapomnij dołączyć do nas na Facebooku.