Reklamy kryptowalut już od dłuższego czasu były kolcem w oku dla Google. Według sondaży wiele z nich prowadziło do oszukańczych projektów, w których ludzie tracili pieniądze. Dlatego firma zdecydowała się zakazać wszystkie reklamy kryptowalut, ICO, giełd i usług połączonych z kryptowalutami, aby chronić nas przed przebiegłymi oszustami.
Poza tym, tak, piszemy o tej samej firmie, która w przeszłości nie miała problemu z wyświetlaniem na samej górze wyszukiwarki reklam na strony phishingowe. Zobacz zdjęcie:
Koniec kryptowalut w Google
Zgodnie z nową polityką Google w zasadzie wszystko jest zabronione:
„Kryptowaluty i z nimi powiązane treści (w tym ICO, kantory kryptowalut, portfele kryptowalut i doradztwo biznesowe).”
Dyrektor Google w wywiadzie dla CNBC wyjaśnił to posunięcie jako środek bezpieczeństwa:
„Nie mamy kryształowej kuli i nie wiemy, co przyniesie przyszłość kryptowalut. Jednak widzieliśmy wystarczająco dużo szkód spowodowanych naszym klientom i będziemy bardzo ostrożnie podchodzić do tych treści. „
Giganci odwracają się od kryptowalut
Google zachował się w związku do kryptowalut i krypto-produktów tak samo, jak Facebook. Ten je zabronił już w styczniu.
Ciekawe będzie oglądać, jak inni technologiczni giganci będą przeciwstawiać się kryptowalutom. Microsoft graje na zwłokę, ale w przeszłości był skłonny do kryptowalut. Od lat mogliście robić zakupy w BTC w sklepie internetowym Microsoftu.
Samsung ma swój własny ASIC miner. W chwili obecnej nie jest jasne, czy chodzi o rynek, ale dobrze wiedzieć, że Bitmain ma wreszcie konkurencję.
Apple się jeszcze nie wyraził na temat kryptowalut, a ślub milczenia trzymają również inne duże korporacje.