Niemalże wszyscy fani kryptowalut w kółko słyszą słowo „regulacje”. Nikt jednak jeszcze nie wie, jak będą działać, które państwo ich wyda pierwsze lub jaki kryptorynek zareaguje. Jest jednak więcej niż prawdopodobne, że więcej się dowiemy po szczycie G20. W międzyczasie możemy jedynie spekulować na temat zasięgu regulacji do kryptowalut.
S&P Global Ratings
S&P Global Ratings, amerykańska spółka z siedzibą w Nowym Jorku, 19 lutego wydała bardzo ciekawy reportaż. Jak ujawnia jej nazwa „The Future of Banking: Cryptocurrencies Will Need Some Rules To Change The Game” (Przyszłość bankowości: Kryptowaluty będą wymagać kilka reguł, żeby zmienić grę), to sprawozdanie dotyczyło przede wszystkim wpływu kryptowalut na przyszłość w sektorze finansowym.
Pomimo tego, że na początku lutego doświadczyliśmy upadku nie tylko kryptorynku, ale także tradycyjnego rynku, nie wszyscy widzą między tym korelację. Mohamad Damak, doradca finansowy dla S&P Global Ratings wyraził się następująco dla CNBC:
„Obecnie tak drastyczny upadek kryptorynku nie spowodowałby tak znaczącego spadku na tradycyjnych rynkach. Dlatego uważam, że kryptowaluty są zbyt małe, żeby zmienić tradycyjny sektor finansowy i wpłynąć na wiarygodność banków.”
Damak również podkreślił znaczenie przepisów w kryptoświecie:
„Mamy nadzieję, że przyszły sukces kryptowalut będzie w dużym stopniu kwestią skoordynowanego dostępu regulatorów na całym świecie. Dzięki temu może wzrosnąć zaufanie do kryptowalut.”
Wiadomość dotyczyła również blockchain. Ta technologia mogłaby podważyć światowe rynki finansowe (w pozytywnym świetle).
Zakończenie
Duże spółki po całym świecie już zaczynają eksperymentować i implementować technologię blockchain. Jednak, żeby kryptowaluty odniosły większy sukces będzie trzeba przeprowadzić jeszcze kilka regulacji, które powinny zrobić kryptowaluty bezpieczniejsze i bardziej akceptowalne dla zwykłych inwestorów i użytkowników.
Nie przegap nowe wiadomości i włącz opcję dzwonka w lewym dolnym rogu lub śledź nas na Facebooku.
