Ogłoszenie Facebooka o rozwoju Libry wywołało silną debatę na temat regulacji kryptowalut. Jednak opinie na temat regulacji UE i USA znacznie się różnią.
Wiadomość na temat tego, że Facebook rozwija własną kryptowalutę o nazwie Libra, wywołało sporo zamieszania. Facebook dysponuje ogromną bazą użytkowników. 1,56 miliarda użytkowników loguje się codziennie na Facebooku. Ta baza użytkowników to potencjalni klienci kryptowaluty Libra. Tego obawiają się rządy i organy regulacyjne, które ostrzegają, że Libra może mieć negatywny wpływ na obecną gospodarkę. Temat Libry został niedawno omówiony na bankowej debacie Senatu USA.
To może Cię również interesować: Libra ma większą popularność od Ethereum i XRP razem wziętego
Donald Trump nie ufa kryptowalutom
Również prezydent USA, Donald Trump, skomentował niedawno plany Facebooka. W tweecie mówi, że nie jest fanem kryptowalut, których wartość jest bardzo niestabilna i „lżejsza od powietrza”. Kontynuował również, dodając wielce popularną opinię, że nieuregulowany obieg zasobów cyfrowych może zachęcać do nielegalnych działań, w tym handlu narkotykami.
I am not a fan of Bitcoin and other Cryptocurrencies, which are not money, and whose value is highly volatile and based on thin air. Unregulated Crypto Assets can facilitate unlawful behavior, including drug trade and other illegal activity….
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) July 12, 2019
Stwierdza także, że jeśli duże firmy technologiczne, takie jak Facebook, chcą rozpocząć opracowywanie i wydawanie własnych kryptowalut, muszą najpierw spełnić wszystkie odpowiednie przepisy i otrzymać status banku.
Regulacja kryptowaluty trwa od kilku lat
Rządy i organy regulacyjne od pewnego czasu mówią o wdrożeniu odpowiednich przepisów dotyczących kryptowalut. Jak dotąd wydaje się, że większość nie martwiła się o to i odkładała poszukiwania odpowiedniego rozwiązania. Ale teraz, gdy Facebook wyszedł na scenę z Librą i miliardem potencjalnych użytkowników, wszyscy wydają się zaskoczeni. Różnica między zasadami panującymi w Europie (a dokładniej w Unii Europejskiej) a USA zaczyna być coraz wyraźniejsza.
Główna różnica wynika z ustawodawstwa. Stosunkowo nowy i znacznie bardziej złożony system UE, wymaga procesu decyzyjnego z udziałem kilku suwerennych państw. Z drugiej zaś strony, USA czerpie korzyści ze z góry ustalonego ustawodawstwa, które sięga kilku wieków i które jasno określa proces między decyzjami państwowymi i federalnymi.
Ponieważ USA działa zgodnie z prawem zwyczajowym, sprawy są rozpatrywane niezależnie i często w dużej mierze opierają się na ostatecznej decyzji jednego sędziego. W związku z tym Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) udzieliła już kilku drobnym projektom kryptowalutowym kary za nieprzestrzeganie przepisów.
W UE do tej pory takie grzywny nie zostały nałożone. Przede wszystkim konieczne jest ustanowienie ram regulacyjnych i ich procesu. To może zająć parę lat. W ten sposób UE oferuje bankom i instytucjom finansowym udzielanie porad, jak postępować z kryptowalutami i jak sobie z nimi radzić.
„Komisja Europejska i Parlament Europejski utworzyły centrum blockchain oraz forum, które mapuje inicjatywy blockchain w UE, a także gromadzi informacje i dane dla Komisji Europejskiej, aby pomóc im w rozwiązywaniu problemów regulacyjnych w przypadku ICO, inteligentnych umów czy rynków wtórnych” – powiedział Peteris Zilgalvis, szef działu startupów i innowacji w Komisji Europejskiej, w wywiadzie z magazynem Forbes w ubiegłym roku.
System UE stwarza lepsze otoczenie regulacyjne
Tak więc system, który obecnie panuje w UE, wydaje się mniej wrogi wobec krypto i zapewnia lepsze środowisko regulacyjne. Tak też myśli Alex Alexandrov, dyrektor generalny Coinpayments, jednej z największych i najbardziej zróżnicowanych platform do płatności kryptowalutowych. Alexandrov jest jednocześnie założycielem sieci blockchain Velas AI.
„Moim zdaniem, UE wyprzedza USA w dziedzinie praw kryptograficznych i stworzyła znacznie lepsze środowisko dla bankowości i regulacji. Stany Zjednoczone skupiają się bardziej na karaniu niż na wytycznych, podczas gdy UE stara się pozwolić przedsiębiorstwom czuć się pożądanymi i pracować z nowymi gałęziami przemysłu w znacznie jaśniejszy sposób”, mówi Aleksandrow.
Wydaje się, że Europa mniej obawia się kryptowalut niż USA. Widać to na przykład w takich krajach jak Francja, Szwajcaria i Malta. Pierwszy z wymienionych krajów, Francja, niedawno zatwierdziła kilka projektów kryptograficznych nadzorowanych bezpośrednio przez Urząd ds. Rynku Finansowego. Według dyrektora wykonawczego Urzędu, przygotowywane są nie tylko ramy regulacyjne, ale także prawne i podatkowe.
Podsumowanie
Oczywiście, ważne jest pozytywne podejście do rozwoju sektora, jednak jednocześnie trzeba zapewnić bezpieczeństwo klientów, poprzez odpowiednie regulacje. Obecnie firmy blockchainowe mogą działać w UE praktycznie bez ograniczeń. Może to jednak stanowić poważne ryzyko finansowe dla konsumentów. Agencje rządowe powinny współpracować z firmami blockchainowymi, by stworzyć bezpieczne środowisko dla wszystkich.
Kolejne wiadomości już wkrótce!
Nie przegap naszych kryptowiadomości i włącz powiadomienia – kliknij na dzwonek w lewym dolnym rogu. Dołącz też do naszej społeczności na Facebooku.
https://cryptovest.com/