W 2009 roku do sieci trafiła pierwsza udana kryptowaluta Bitcoin (). Jej podstawową cechą było to, że nikt nigdy nie będzie można jej posiadać, produkować, fałszować i kontrolować. De facto żyje własnym życiem. Jak to możliwe? Każda waluta posiada przecież swój bank centralny, instytucję która reguluje ilość pieniądza w obiegu, jego wartość, wygląd banknotów… Cóż, przy odrobinie wyobraźni, można powiedzieć, że bank centralny dla Bitcoin to technologia znana jako Blockchain.
Być może zainteresuje Cię: Czym jest kryptowaluta?
Według Wikipedii „ w informatyce Blockchain to specjalny rodzaj rozproszonej bazy danych, która przechowuje coraz większą liczbę danych, które są chronione przed nieupoważnionym dostępem zarówno od zewnątrz i od samych węzłów, sieci peer-to-peer”. Spróbujmy wyjaśnić sprawę w prostszy sposób.
Proste wyjaśnienie tego, czym jest Blockchain
Zacznijmy od tego, że Blockchain jest bazą danych. W informatyce termin ten oznacza miejsce przechowywania informacji. Na przykład nazwy produktów i ceny w sklepie internetowym, filmy YouTube lub statusy na Facebooku. Obecnie wykorzystywany jest model tzw. scentralizowanej bazy danych. Oznacza to, że istnieje jedno duże centrum danych z ogromną liczbą dysków twardych i szybkich połączeń, przez które przepływa ogromna ilość informacji. Problem z dostępem do tej bazy jest prosty. Niszcząc centrum danych niszczymy wszystkie dane. Oczywiście dzisiaj większość serwisów korzysta z setek centrów danych, więc jeśli jedno utraci dostęp do sieci elektrycznej, nic złego się nie stanie. Użytkownicy zostaną po prostu przekierowani gdzie indziej. Jednak zasadniczo niemożliwe jest rozwiązanie niektórych problemów scentralizowanych baz danych.
Aby uzyskać najnowsze informacje od świata kryptowalut, śledź nas na naszym facebooku.
Problem numer jeden ze scentralizowanymi bazami danych polega na tym, że przekazują dużą władzę niewielkiej grupie ludzi. W dzisiejszym świecie informacja oznacza pieniądze. Kto posiada jedno, posiada też drugie. Duże firmy mogą wykorzystywać je do tak zwanej reklamy ukierunkowanej, w której roboty śledzą historię przeglądania w sieci i próbują wprowadzić reklamy, by namówić do kupna rzeczy, których prawdopodobnie nie potrzebujemy. Gorszą wersja jest to, jeśli zebrane informacje o Tobie są sprzedawane rządowi. Można ich użyć do szpiegowania Ciebie. Istnieje wiele opcji, a ryzyko nadużyć jest wysokie.
Postawmy pytanie: Co by się stało, gdyby wszystkie funkcje Bitcoina zostały wyposażone w taką scentralizowaną sieć? Jeśli wszystkie transakcje, uwierzytelnianie, szyfrowanie były dostarczane przez scentralizowany system? Cóż, Bitcoin nie różni się zbytnio od klasycznych pieniędzy fiat, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Z wyjątkiem jednej małej rzeczy. Wartość takiego Bitcoina wynosiłaby zero, ponieważ nie stoi za nim żadne państwo. Nikt nie przyjąłby Bitcoina jako środek płatniczy, nie mówiąc już o tym, że same zapewnienie funkcjonowania Bitcoina byłoby bardzo kosztowne.
Różnica między scentralizowaną, zdecentralizowaną i współdzieloną siecią:
Rozwiązaniem jest decentralizacja
Właśnie dlatego Bitcoin i 99% innych kryptowalut jest dystrybuowanych! Działa dzięki technologii znanej jako Blockchain. Jest to rodzaj rozproszonej bazy danych, która sama dba o siebie. Nie ma słabego punktu. Brak miejsca ataku. Nikt jej nie kontroluje. Nie wymaga dużych centrów danych i dużych firm, aby mogły działać. Wręcz przeciwnie, działa na milionach komputerów należących do zwykłych ludzi „górników”, którzy wydobywają Bitcoiny.
„Blockchain to niezniszczalna sieć transakcji gospodarczych, które w przyszłości może służyć nie tylko rynkowi finansowemu, ale w zasadzie wszystkiemu, co ma wartość.”
Don Tapscott & Alex, autorzy Blockchain Revolution (2016)
Cała koncepcja wydobywania Bitcoinów (i innych kryptowalut) jest bardzo interesująca. Blockchain to sieć, w której bezpieczeństwo jest priorytetem. Wszystkie dane są masowo szyfrowane za pomocą mieszanego algorytmu. Chcąc stać się częścią sieci oferowana jest część wydajności komputera. Zadaniem jest znaleźć teraz kolejny blok transakcji. Jak? Należy znaleźć jego hash. Jak? Używając komputera i losowo stosując różne skróty. Kto pierwszy trafi, ten otrzymuje słodką nagrodę.
Bitcoin blockchain jest zaprojektowany do wyszukiwania jednego bloku przez około 10 minut. Jeśli dołączą kolejni górnicy (wydobywcy), wzrośnie również trudność wydobycia. Dodanie nowej mocy obliczeniowej nie zwiększy szybkości sieci. Zatrzymujemy się na jednym nowym bloku co dziesięć minut.
Do czego służy blok? Są w nim transakcje. Każdy węzeł sieci po wyodrębnieniu nowego bloku sprawdza te transakcje, a jeśli wszystkie z nich są prawidłowe, blok jest dodawany do najdłuższego łańcucha (chain). Stąd nazwa – blockchain.
Blockchain w sposób bardziej skomplikowany
Jak działają transakcje blockchain? Zasadniczo w bardzo prosty sposób. Załóżmy, że chcesz wysłać transakcję z portfela A do portfela B. Każdy portfel ma swój klucz publiczny i prywatny. Klucz prywatny umożliwia dostęp do kryptowaluty przechowywanej w portfelu.
Świetnie, zróbmy transakcję. Najpierw musimy znaleźć kogoś, komu chcemy wysłać posiadane monety. Zasadniczo potrzebny jest adres (lub klucz publiczny) portfela odbiorcy. Należy wybrać ile monet chcemy wysłać na ten adres i przy pomocy klucza prywatnego tworzy się podpis cyfrowy, który jest wbudowany do szczegółów transakcji (adres odbiorcy oraz ilość przeniesionej kryptowaluty). Transakcja jest gotowa do wysłania.
Kolejny blok został wydobyty i twoje transakcje są w nim. Gratulacje! Teraz miliony komputerów z całego świata muszą udowodnić, że to transakcja nie jest fałszywa. W tym celu użyją Twojego klucza publicznego. Służy on do weryfikacji podpisu cyfrowego, który został przypięty do transakcji.
Super! Transakcja została zweryfikowana i będzie zapisana na zawsze w blockchain.
Cały proces jest pięknie opisany poniższą infografiką:
W czym tkwi siła blockchainu? Wyobraźmy sobie sobie dokument, który jest powielany tysiące razy w całej sieci. Ta sieć okresowo aktualizuje i rozpowszechnia dokument na milionach komputerów. Tak można wytłumaczyć w uproszczony sposób, jak działa Blockchain.
Informacje zawarte w Blockchain istnieją jako wspólna baza danych. Ten sposób korzystania z sieci ma interesujące zalety. Ponieważ wszystkie rekordy (dane) są udostępniane, nie ma ośrodka, który byłby podatny na ataki hakerskie. Oczywiście, można zmienić lokalną kopię dokumentu. Ale ta zostanie natychmiast odrzucona przez sieć. Ewentualny haker musiałby dysponować ogromną mocą obliczeniową, by móc rzeczywiście wpłynąć na działanie Blockchaina. Ponadto wszystkie dane są publicznie dostępne, a transakcje są przeprowadzane w sposób przejrzysty.
Zastanówmy się nad analogią dokumentu publicznego. Chciałbym wam pokazać fragment specjalisty od Blockchain Williama Mougayara:
„Tradycyjny sposób udostępniania danych jest dziś stosunkowo prosty. Wyślij dokument Microsoft Word do odbiorcy (na przykład za pośrednictwem poczty elektronicznej) i poproś go o poprawienie. Tutaj problem polega na tym, że trzeba poczekać, aż odbiorca wyśle zmodyfikowaną kopię z powrotem do twojej skrzynki pocztowej. Dokument jest zablokowany, dopóki druga osoba go nie skoryguje. Tak działają dzisiejsze bazy danych. Dwóch właścicieli nie może jednocześnie edytować tych samych danych. W ten sposób banki przechowują pieniądze, a tym samym zarządzają transakcjami. Zablokują konto na chwilę przed konwersją, a następnie aktualizują drugą stronę i otwierają dostęp do konta. Blockchain umożliwia obu stronom edycję dokumentu w tym samym czasie, ale istnieje tylko jedna wersja dokumentu. Co ciekawe, jednym dokumentem może zarządzać nieograniczona liczbą osób w Blockchain, a system doskonale sobie z tym radzi. „
